Pierwszy raz w życiu wybraliśmy się na rejs statkiem wycieczkowym!
Przez obecną sytuację na świecie musieliśmy na niego czekać ponad rok!
Ale w końcu doczekaliśmy się i jesteśmy!
Nasza podróż zaczęła się od przyjazdu własnym samochodem do Włoch. Stamtąd mieliśmy start rejsu.
Wcześniej wykupiliśmy już miejsce parkingowe na długość pobytu na statku. Kiedy dojechaliśmy do portu w Genua oddaliśmy nasze auto wraz z kluczykami pod opiekę pana z biura parkingowego.
Następnie udaliśmy się do terminala, żeby się zameldować. Odprawy były lekko stresujące, gdyż musieliśmy się najpierw “zbadać” i czekać na wynik. Ale kiedy już to mieliśmy za sobą mogliśmy cieszyć się początkiem przygody na statku.
Na żywo statek zrobił na nas ogromne wrażenie! Wiedzieliśmy, że jest olbrzymi ale w bliskim spotkaniu zyskuje jeszcze więcej szacunku i sympatii. Wejście wygląda jak wielka, luksusowa galeria handlowa. Są restauracje o różnych smakach, np. kuchnia chińska, indyjska itp. Sklepy z odzieżą, biżuterią, galanterią, obuwiem… Dalej wewnątrz statku jest kino, teatr, boiska, sale zabaw dla dzieci i młodzieży, kasyno, karaoke, baseny… Wszystko co tylko można sobie wyobrazić!
Nasza kajuta znajdowała się na 14 poziomie. Na szczęście wzięliśmy taką z balkonem więc moglismy podziwiać PRZEPIĘKNE widoki. Choć w pierwszy dzień byliśmy lekko w szoku ze względu na wysokość, to szybko się oswoiliśmy i byliśmy zachwyceni!
Kolejnym krokiem po zameldowaniu się, było wykupienie pakietu internetowego, gdyż na otwartym morzu nie ma zasięgu, a jeśli coś uda nam się złapać to stawki są tzw. morkise i opłaty ogromne.
Główny basen znajdujący się na dachu statku jest spektakularny! Wielki telebim, którego widać z każdego miejsca przy basenie, ciepła woda, fontanny, jaccuzzi, miejsca w słońcu i w cieniu, dla palących i niepalących… oprócz tego basenu jest też obok basen kryty oraz cały aquapark dla dzieci z różnymi wodnymi atrakcjami.
Śniadanie i obiad są w głównej stołówce. Przekąski dostępne są również tam przez cały dzień lub w restauracji przy basenie. Kolacja natomiast wygląda ekskluzywnie. Każdy z gości musi udać się do odpowiedniej, jednej z kilku, restauracji, która została mu przydzielona wraz z miejscem i stolikiem. Jest też podana godzina, na którą mamy się wstawić. Jeśli nie przyjdziemy na umówioną porę, to kolacja przepada, a my musimy zadowolić się przekąskami. Warto więc w pierwszym dniu, zaraz po meldunku, sprawdzić godzinę i miejsce naszej kolacji.
Po kolacji możemy już udać się gdzie tylko chcemy i cieszyć się pobytem.
Najczęściej zadawanym przez wszystkich pytaniem jest: “Czy na statku buja?” Nasza odpowiedź: NIE!
Oczywiście statek płynie, więc pracuje swoim tempem, ale jest on tak duży i ciężki, że lekki powiew wiatru nie jest w stanie go ruszyć. Nawet na otwartym morzu.
My szczerze i gorąco polecamy rejs statkiem. Jest to niesamowita przygoda. Zupełnie coś innego niż wakacje w kurorcie czy organizowane samemu gdzieś na lądzie. Szczegónie w nocy, kiedy statek płynie, można poczuć niesamowity klimat morza czy oceanu, cieszyć się spokojem i z balkonu podziwiać piękno natury.